Jest jeszcze jeden tytuł przedstawiający losy tego samego bohatera – Sanjuro (1962). IMHO ten jest nawet lepszy od Yojimbo.
Jeżeli coś mógłbym polecić o samurajach to zachęcam do:
– Hidden Fortress (jak każdy wie George L. dość mocno 'skorzystał' z tego dilmu przy robieniu SW)
– Samurai (1965) -aka Samurai Assassin
– Rashômon (1950)