faktycznie prawie, no NIEMAL genialne. Ciekawe czy Vandam się tym odbije jakoś, bo taki film można zrobić raz. Ciekawe tez na ile to było osobiste, a na ile jednak powymyślane. Bo wygląda jakby JCVD miał niezłego dola 🙁
może jednak lepiej jakby kręcił tandety w Rumunii i się za bardzo nie zastanawiał…