Obejrzałem w dzień premiery i zdążyłem już ochłonąć 🙂
Wg mnie dobro-średni, podobali mi się śmieszni koledzy antmana – kryminaliści/maniacy kina, część walk z pomysłowymi motywami (np burda w walizce, zabawki). Historia kameralna, dzieje się w paru lokacjach, chociaż niby losy świata Nieźle zagrany, trochę łamania stereotypów, widać ślady ręki Edgara.
Najsłabsze były mrówki w scenach z pomniejszonym antmanem – cgi słabe, wydające wtf cute odgłosy, mega sztuczny wygląd, przegięte akcje.
Phase IV z prawdziwymi mrówkami to jest to.