Metro 2033

Homepage Forumy Od rzeczy Blubry Metro 2033

  • This topic is empty.
Viewing 1 post (of 1 total)
  • Autor
    Posty
  • #5341
    Bezel
    Participant

    Grafika – gra ma astronomiczne wymagania sprzętowe (mój config kompa podawałem w temacie Skyrim) i jest bardzo słabo zoptymalizowana i nie oferuje w niczego w zamian.

    Fabuła – w połowie gry straciłem wątek o co biega, oprócz tego że mamy dostać się do Polis by zdobyć pomoc, gdzie (UWAGA! SPOJLER!) pokazują nam "faka".

    Klimat – został zabity przez fakt, że przez ok. 75 – 80% czasu w grze łazimy z kimś, kto nam wszystko tłumaczy i ostrzega przed niebezpieczeństwami. Klimat włącza się dopiero w archiwach biblioteki gdzie jesteśmy zdani tylko na siebie i pojawiają się naprawdę mocne stwory. A co do zwiedzania tajnych kompleksów wojskowych – nie dorastają klimatowi w Stalkerze do pięt.

    AL – tak głupich ludzkich przeciwników to jeszcze w nowszych grach nie widziałem. Koleś widzi mnie, strzelam w niego, chowa się za przeszkodę… tyłem do mnie. BUHAHAHAHAHAHAHAHAHA! Poza tym AL nie widzi gracza z odległości 4 metrów i wręcz potykają się o nas jak jesteśmy w cieniu. Co do stworków – ich siła jak zawsze w liczbie.

    Idea "pół-otwartego" świata gry – sprowadza się do kupowania apteczek, filtrów do maski, amunicji i broni oraz słuchania narzekania NPC (i niezwykle trudnych wyborów moralnych typu "dać nabój czy nie dać"). W praktyce gra jest do bólu liniowa i oskryptowana (co naturalne w FPS-ach) choć oferuje alternatywne zakończenie (które odnosi się właśnie do owych "dylematów moralnych").

    Poziom trudności – pomijam fakt braku własnych save-ów – chociaż w FPS-ach to strzał w stopę. W Metro 2033 można wpakować w przeciwnika cały magazynek z dowolnej broni a i tak padnie od jednego, dwóch rzutów nożem (w jednej cut-scence NPC zabija wroga który bierze gracza na muszkę, rzucając w niego nożem w tył głowy, tyle że wróg ma… metalowy hełm 'ala II WŚ). Headshot-y wobec ludzkich oponentów w tej grze nie działają – po 3 strzałach z rewolweru prosto w ryj, przeciwnik traci tylko maskę gazową (co oni mają za materiał w tych maskach – pleksiglas?). Poza tym, kolesi chyba mają jakąś termowizję w oczach, że widzą mnie przez ściany i łączność bezprzewodową że wszyscy jak na komendę wiedzą gdzie strzelać. Stworki lubują pojawiać się znikąd w szczególności gdy za graczem jest np. ściana, albo wyczyszczony pokój. W Metro 2033 jest też parę momentów gdy chciałem krzyczeć na NPC "ty debilu BIEGNIJ NIE GADAJ" albo "GAZU IDIOTO!". Najciekawszy part w "Metro 2033": gdy NPC wiózł mnie drezyną i kazał mi się schować, się gdy zbliżaliśmy się do stacji wroga. Oczywiście na stacji zwolnił tak by wrogowie zastrzelili mnie 4 razy. Za 5 razem się nie chowałem i wiecie co? KOLEŚ WJECHAŁ NA PEŁNEJ KURWIE PRZEZ STACJĘ!!! NAWET NIE WYSTRZELILI JEDNEGO POCISKU!!!. No i to awangardowe podejście do HUD-u.

    Broń – po pierwsze jest nieskuteczna i źle zbalansowana (dubeltówka okazuje się być silniejsza od pół-automatycznej śrutówki). Po drugie – skoro jak już się wprowadza dwa rodzaje amunicji dla broni maszynowych, to dlaczego pomija się inne? Aż prosiło by się o amunicję typu dum-dum dla rewolweru, albo brenekę dla strzelb gładko lufowych. Po trzecie – przepraszam bardzo, ale dlaczego przeciwnik może strzelać z kałacha w trybie pojedynczym, a ja nie mogę? Po czwarte- dlaczego oprócz 1 pistoletu maszynowego domowej roboty 'ala Sten nie ma innych, skoro jest multum wersji rewolwerów, shotgun-ów, kałachów, karabinów snajperskich? Po piąte – po co wprowadzać różnego rodzaju wersję tej samej broni zamiast możliwości upgrade-u? Po szóste – czy w tej grze celowniki optyczne i laserowe naprawdę pomagają w celowaniu? Bo wydaje mi się że celniej strzela się z celowników mechanicznych.

    Bugi – tych jest cała masa: NPC strzelający przez ściany, problemy z fizyką (w tym ciał), sterowanie, niedoróbki graficzne i inne.

    Podsumowanie: Metro 2033 to gra o ogromnie zmarnowanym potencjale. Wiem że gra jest luźno oparta na książce, ale można to było zrobić inaczej i lepiej (bardziej otwarty świat, jakieś misje poboczne, ekwipunek, zwiedzanie metra w poszukiwaniu pomocy, szabrowanie powierzchni w celu zdobycia lepszych item-ów i itd). Największym minusy są za wymagania sprzętowe, optymalizację i grafikę.

    Naciągane: 5+/10

Viewing 1 post (of 1 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.