Terminator 4

[DawnyBywalecAptekaPub]

Kurde, mam nadzieję że dzisiaj (lub najpóźniej jutro) pojawi się recka T4 na ZP.Miałem w planie iść dzisiaj na wyprawę do Stara Blondyna Cinema, ale jednak się rozmyśłiłem.

[garret]

Mikiet –> w multi miejsc nie ma, bedziemy w kinepolis na 20 ale tam tez juz resztki wolnych miejsc

[MIKET]

cholera…nie wyrobie sie…do diaska, jak bedziecie robic jakis jakis wieczor typu "bronek + Uwe Boll hate attacks" to sie pisze.

[John J Adams]

We love Uwe Boll. And McG.

[garret]

So that's what shit tastes like

[Rif Starfire]

Kurna, a mi się ten film podobał. Wystarczyło, że go zniszczyłem w sobie przed premierą. To system który działa, bo zostałem mile zaskoczony. Fabuła, postaci, efekty ok, a jedyne co, to czepiać się można za bardzo wypasionych maszynek, którym bliżej było matriksowi (dwa i trzy oczywiście).

[John J Adams]

Film klasa. Garret się nie wiem czemu zasugerował recką Harry'ego z AICN, który miał zły dzień i film skrytykował – trafiając zresztą większością zarzutów jak kulą w płot. Nie wiem jakich objawień można się było po tym spodziewać – dla mnie zaskoczenie na plus.

[kamill]

Ach, najwspanialsza scena to było…
SPOJLER:

…jak Marcus sobie monologuje o Człowieczeństwie a Connor ani oka nie zmarszczy gdy ten chce mu oddać serce.

[MIKET]

Świeżo po seansie zgadzam sie z recką JJA.
Hardcore'owym fanem nigdy nie byłem, poszedłem zobaczyc film o terminatorach i taki dostałem. Bez rewelacji ale tez bez jakiegos wielkiego rozczarowania.

To ze nie ma ducha poprzednich serii – to jasne, nie mamy tu już kolejnej próby zabicia Connora przez T-coś wysłanego w przeszłość (…zreszta pomyslec by mozna ze maszyny byłyby na tyle inteligentne by wysyłac roboty w ten sam czas by wesprzeć poprzedniego terminatora…).

Tu juz mamy te faktyczna wojne – choc rzeczywiscie, na poczatku to troche razi ze mamy tu do czynienia z ludzką całkiem niezle zorganizowana armią która wcale nie jest takim "podziemnym ruchem oporu", ale wystarczy sobie raz powiedziec ze to sie dzieje jeszcze przed "wizjami" z T1 i T2 i juz jest si.

Ale bez gównianych scen i pomysłów sie nie obeszło, lasia Marcusa, T-800 twardo działajacy pomimo 'lawy' – takie dwie sceny ktore najbardziej mi sie wbiły.

…Arnold był fajny ale chyba zbyt przypakowany…

Ja tam wyszedłem zadowolony. Ot film akcji, choc daleko mu do filmow ktore widzielismy w dziecinstwie.

EDIT:
…byłbym zapomniał…
[quote][b]John J Adams napisał/a:[/b]
We love Uwe Boll. And McG.[/quote]
Shame on U!

[Sasquatch]

he he he

"Współtworzyłem ponadto wersje "spalonego" T-800. I tutaj pierwsza moja wersja okazała się zbyt krwawa. Musiałem więc skrupulatnie odkolorowywać wszelkie krwawe fragmenty ochłapów spalonej skory – ze względu na ograniczenie wiekowe filmu, a w zasadzie jego brak…"

[url]http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=56124&skad=rss[/url]

[Decard]

Najfajniejsza i najbardziej zaskakująca scena tego filmu to jak Patrick Bateman łapie moto – terminatora na linę.
Potem wchodzi na niego i nim jedzie.

Nie widzimy detali ale możemy domniemywac, że moto terminatory miały seryjnie montowane manetki, kierownicę i boczne lusterka!

To mnie zaskoczyło, nie sądziłem, że Skynet buduje takie terminatory, jak myślicie czy tego typu zaskoczeń uświadczymy w kolejnych częściach? np, że te wielkie latające myśliwce mają np miejsce dla pilota, przepustnicę, orczyk i nawet takie linki z napisem Eject , że jakby co można zginąc śmiercią bohatera jak Goose?

[Autor]

Posty