Indiana Dżons i Nowa Krucjata – SPOILERY!!!

[conan prawdziwy]

sory ale to juz czepiactwo po to sie zeby byc trendi malkontentem 😛

jakos w innych filmach rzucenie w srodek wiru akcji i nie tlumaczenie lopatologiczne skad kto sie wzial jest niby zaleta, ale akurat tu to jest wada…??? ludzie, czepianie sie scen nieprawdopodobnych – w innych filmach (chocby starych indianach) tojest czad, ale tu to szit…
przyklady by mozna mnozyc 😛

ile Wy macie lat… 80 ?

[Raider]

[quote][b]conan prawdziwy napisał/a:[/b]
a mi sie film podobal, jest dzis tym czym byly stare Indiany kiedys, (jasne ze akcja jest szybsza, ale percepcja widza jest obecnie duzo wieksza niz 20 lat temu, ale dzieki temu udalosie utrzymac to wrazenie zwariowanego tempa jakie sie mialo ogladajac np poszukiwaczy… w dziecinstwie).

[/quote]

Kurcze, wiecie co? Prosto i pięknie to Conan ujął. Mam zastrzeżenia, ale ogólnie z powyższym się zgadzam.
Nieco więcej na indianajones.pl

[img]http://www.lostark.net/indy.gif[/img] Raider

[garret]

conan prawdziwy -> O nie ! zadne tredny stękanie. Dam glowe ze jakby sie przylozyc do scenariusza to pojawienie sie kolesi na cmentarzu czy indian mozna by wytlumaczyc jednym czy dwoma celnymi zdaniami Indiany i dowiazac fabularnie do calosci. A tak wygladalo to jak jakis kolejny level gierki 🙂

[Raider]

Wnioskuję o odsunięcie redaktora John J Adamsa od pisania recki. To będzie zbyt wielki cios dla fanów IJ 😉 Zaleca się odrobinę wrażliwości.

[img]http://www.lostark.net/indy.gif[/img] Raider

[Atue]

Hej, nic nie piszecie o młodym. Wypadł tak jak się wszyscy spodziewali czy lepiej?

[Raider]

Jeśli przez "jak się wszyscy spodziewali", rozumiesz nagonkę na ZK, to wypadł znacznie lepiej. Jego rola nie miała nic wspólnego z płaczącymi minkami z fot promocyjnych.

[img]http://www.lostark.net/indy.gif[/img] Raider

[awu]

Najwiekszym minusem filmu jest jego scenariusz.
Zaraz po tym swistaki, tła, i spadanie wodospadem.
Wiem ze stary indana byl naciagany czasem ale przynajmniej bylo wiadomo o co chodzi i co jest celem bohaterow.

[Ragnus]

Największym minusem jest brak śmiercionośnych pułapek u Majów. Niby nawiązanie, że to ta sama siłą budowała co w Egipcie – gdzie pułapek jest zawsze full, ale ile my tego mieliśmy? Jedyne zagrożenie jakie Indy napotkał to Indianie, nawet jedna strzała nie wyleciała.

[conan prawdziwy]

[quote][b]garret napisał/a:[/b]
conan prawdziwy -> O nie ! zadne tredny stękanie. Dam glowe ze jakby sie przylozyc do scenariusza to pojawienie sie kolesi na cmentarzu czy indian mozna by wytlumaczyc jednym czy dwoma celnymi zdaniami Indiany i dowiazac fabularnie do calosci. A tak wygladalo to jak jakis kolejny level gierki :)[/quote]

fakt, moze tworcy filmu przecenili mozliwosci intelektualne odbiorcow i mysleli ze sam sobie dopowie tak banalne sprawy jak pochodzenie dzikich w dzungli w filmie przygodowym… 😛 (pomijam to ze w kilku zdaniach byly wspominiane plemiona, wierzenia itp drobiazgi…)

sory ludzie ale czepiacie sie dupereli zeby sie czepiac. (wyjasnienie kosmitow jednym zdaniem, czy konca Spalko jednym ujeciem zostalo uznane za banalne walenie kawy na lawe, ale ci malutcy indianei to taka wielka tajemnica, ze osobny film o nich beda musieli zrobic, moze chociaz serial).

Oki zdaje sobie sprawe ze poprostu wiekszosc z nas jest juz za stara na takie filmy, niestety takie jest zycie – tu nie ma tak jak w filmie ze dziadki biegaja i skacza po lesie, jak juz trzeba byc powaznym czlowiekiem, chodzic do pracy itd… to te glupie swistaki sa juz jakies takie dziecinne i prymitywne.

[MIKET]

[quote][b]conan prawdziwy napisał/a:[/b]
sory ale to juz czepiactwo po to sie zeby byc trendi malkontentem 😛

jakos w innych filmach rzucenie w srodek wiru akcji i nie tlumaczenie lopatologiczne skad kto sie wzial jest niby zaleta, ale akurat tu to jest wada…??? ludzie, czepianie sie scen nieprawdopodobnych – w innych filmach (chocby starych indianach) tojest czad, ale tu to szit…
przyklady by mozna mnozyc 😛

ile Wy macie lat… 80 ?[/quote]
Ale tu nie chodzi o czepianie sie wszystkiego.
Ja jestem w stanie wybaczyc ruskich co strzelaja tak jakby to był ich pierwszy raz (poprzednio niemcy byli tacy sami) wiec luz, jestem w stanie wybaczyc i wiele innych rzeczy ale na najswietsza panienke (mamy dzis swieto nie?) – juz akcja z małpami, i wspomnianymi juz zakopanymi w scianie indiańcami co wygladali jakby czaili sie tam dobrych pare lat (a nie tylk dni) i – najwaziejsze – cały motyw z ufo to dla mnie za duzo bullshitow na raz.
I watpie by chodziło tu o "czepiactwo by byc cool" bo w zasadzie wszyscy po seansie mieli takie same miny zanim jeszcze odezwali sie słowem 😉

[conan prawdziwy]

no to przykro mi, nastepnym razem idzcie na inny film, dopasowany do swojej kategorii wiekowej.

[LonginusJB]

O co Wam chodzi z tymi indiańcami? Jaki macie problem? Że wyszli ze ścian? Nie, niemożliwe, nie mogli widzieć 5 minut wcześniej zblizających sie intruzów… nie mogli sprawnie zająć miejsc w ukryciu, żeby zaskoczyć gości od tylca… nie mogli, na pewno czekali tam całe życie na nich…

Seriously, w czym problem?

[MIKET]

[quote][b]conan prawdziwy napisał/a:[/b]
no to przykro mi, nastepnym razem idzcie na inny film, dopasowany do swojej kategorii wiekowej. [/quote]
czy w ten sposób mam tłumaczyc sobie kazdy film który nie uwazam za "dobry"?? Czy dlatego ze oryginalny Obcy mnie straszył, a avp juz nie to mam mówic sobie ze to nie moja kategoria wiekowa i dlatego film mi sie nie podoba?

…a indiance imho byli za dobrze schowani…zreszta zadne miasteczko nic, tylko jedna swiatynia posrodku nikąd a oni ot tak sobie tam czekaja az ktos przyjdzie i sie beda mogli schowac. mowcie co chcecie dla mnie to bylo słabe.

[M]

A rycerz w Ostatniej Krucjacie to 700 lat czekał 😀

[MIKET]

no tak ale wlasnie to mi zawsze pasowało do Indy'ego – archeologia, artefakty, religia – a tu nagle kosmici, i zaraz w nastepnej czesci sie przekonamy ze i chrystus i rycerz to byli kosmici ktorzy postanowili sobie stworzyc na ziemi religie a z nas zrobic kroliki doswiadczalne…

[Autor]

Posty