Beneath a Steel Sky

Po krótkiej przerwie na łamy Zakazanej Planety wraca dział Amiga Finest! Powraca z nie byle czym, bo z kultową do dziś przygodówką „Beneath a Steel Sky”. Tytułem, który po latach wydaje się jeszcze lepszy i bardziej dopracowany niż w roku 1994, kiedy to został wydany.

„Beneath a Steel Sky” powstało w angielskiej firmę Revolution Software. Anglicy, oprócz BaSS na koncie mają równie uznane i oryginalne „Lure of the Temptress” oraz znakomitą serię „Broken Sword”. Prace nad BaSS trwały aż 3 lata, a w fabułę gry wprowadzał komiks Gibbonsa – tak, tego Gibbonsa od „Strażników” – który był również autorem grafik tła, szkiców postaci oraz częściowo oprawy graficznej instrukcji w grze. Komiks dołączony był do oryginalnego pudełka gry, a w wersji CD pojawiał się dodatkowo jako intro. W papierowych archiwach Zakazanej Planety obiecał go odnaleźć Cmdr JJA, rzekomo posiadający tak rzadki stuff, w realu pewnie go oddał mojej młodszej kuzynce (mam gdzieś na pewno, diabli wiedzą gdzie – CJJA). Nie będziemy czekać, obejrzeć go można poniżej w wersji ruchomej lub obrazkowej (na końcu recki):

Intro dyskietkowe:

Pełne intro z komiksem Gibbonsa:

BaSS było i jest klasyczną przygodówką – point&click (używającą stworzonego przez Revolution systemu Virtual Theatre), z akcją w przeoranej nukami/katastrofą ekologiczną Australii przyszłości. Nasz bohater, Robert Foster, pacholęciem będąc odnaleziony został przez koczowników na miejscu katastrofy lotniczej. Wychowywany przez autochtonów, przez lata nabywał szereg przydatnych umiejętności z zakresu IT i postapokaliptycznego survivalu. Jakiś czas później, niefartownie, trafia w ręce żołdaków Union City –  jednego z wielu  miast–państw rządzących ówczesnym światem.

Siłą BaSS było odkrywanie prawdziwej historii przygotowanego wcześniej pieczołowicie postapokaliptycznego świata.  Wiadomo o nim niewiele: po wojnie Euro–Amerykańskiej demokratyczne struktury państw zastąpione zostały Uniami – bytami, które zlikwidowały prawa socjalne, równość obywateli, podział na klasy zawodowe – oraz Korporacjami, których ideały odpowiadały by dzisiaj lewakom. Zamiana pojęć ekonomicznych i rynkowych w BaSS była celowa. Od tego momentu świat napędzała ekonomiczna rywalizacja, a tak naprawdę zimna wojna, miast–państw. Korporacje chciały zalać rynki Unii tanimi i podłej jakości produktami; Unia broniła się wprowadzając dyktaturę i wszechobecną kontrolę jednostki podporządkowaną systemom komputerowym, które de facto rządziły Union City. Dzisiaj docenia się BaSS za zręczność, z jaką wówczas stworzono tak ciekawy świat. Fakt, teraz to sztampa przemielona przez popkulturę, ale wtedy była to udana próba połączenia na poważnie różnych nurtów fantastycznych.

amiga-bss-02

Twórcy BaSS  pożyczyli z SF wiele:  architekturę miasta, postapokalipsę, ideę wszechwładnych systemów komputerowych, antyutopię, wizję bezlitośnie i celowo rozbitego społeczeństwa – tym razem to bogaci żyją na dole a biedni wyłącznie na górze (znamy to z Metropolis, Gunnm, Elysium, etc). Prócz poważniejszych spraw, gra bawiła drobiazgami i nawiązaniem do klasycznej fantastyki i popkultury. Rzeczami, które mogły umknąć 20 lat temu i dopiero dzisiaj zaskakują dodając kudosów produkcji Revolution.

amiga-bss-06

amiga-bss-09

Wracając do Fostera – nazwisko nawiązywało do puszki australijskiego browaru Foster znalezionego na miejscu katastrofy (w wersji USA było to marka SS IPM (RAW):  wspak daje warm piss, u Gibbonsa LAGER BEER a w europejskiej wersji jest to FOSTERS BEER. Ten porwany, teoretycznie bez powodu, przez służby bezpieczeństwa Union City, po raz kolejny partycypuje w katastrofie lotniczej, tym razem helikoptera, a przeżywszy dostaje się do miasta-państwa. Tam odkryje, dlaczego służby Union City nazywały go Overmannem i co łączy go z Nietzsche. Dalsze streszczanie fabuły nie ma sensu, zresztą ta rozwiązaniami czy zwrotami akcji dupy nie urywała. Jest to wciąż klasyczna przygodówka z gatunku znajdź, idź, połącz, porozmawiaj. Klasyczna, ale trzymająca w napięciu, niepokojąca,  ze świetnie rozpisanymi dialogami.

amiga-bss-01

amiga-bss-03

Słówko o wersji CD. Na niej, oprócz dłuższego intra i bogatszej ścieżki dźwiękowej, znajdowały się również nagrane przez aktorów Royal Shakespeare Company dialogi. W dwa dni nagrano 5 tysięcy linii dialogowych, jednak niezadowolone z rezultatów  Revolution nakazało poprawki i w efekcie część dialogów została „zamerykanizowana” oraz nagrana ponownie przez innych aktorów. Stąd miejscami napisy nie pasują do tego co słyszymy.

Od roku 2003 Beneath a a Steel Sky jest freewarem i można je pociągnąć z np. GOGa lub wykorzystać jako wkładkę do systemu ScummVM.  W 2007 r. Beneath a Steel Sky: Remastered wydano na iOSa, gdzie nowe filmiki stworzył ponownie Gibbons.

amiga-bss-04

Od lat mówi się również o kontynuacji gry. Po tym jak Revolution na Kickstarterze zebrało kasę na nowego Broken Sworda pewnym wydaje się rozpoczęcie zbiórki lub samodzielne tworzenie BaSS 2. Platformami docelowymi mają być pecety, Android i iOS, może również konsole. Pytanie tylko, do kogo skierowana będzie kontynuacja? Na fali sentymentu zainteresuje nerdów i dziady, jednak 20 lat po premierze jedynki trudno oczekiwać aby zaskoczyła nas klimatem czy jechaniem po klasyce SF.

Jeszcze dwie foty łączące „Broken Sword” z „Beneath a Steel Sky”. Na pierwszej niejaka lady Piermont, występująca w obu grach. Na kolejnej sekret z Broken Sword 2.

amiga_bss16

amiga-bss-13-e1407152933748

Ciekawostka: W grze był obrazek nagich kobiecych piersi!

 

Zakończenie gry:

Okładki oraz jedna z 15! dyskietek:

Komiks Gibbonsa:

Komenty FB

komentarzy

Komercha

Dodaj komentarz