Viva Eighties!!!
Świętując wypasiony na maxa trailer Expendables trudno nie wrócić myślą do pięknych lat ’80 i ery VHS, którą różni weterani próbują z różnym skutkiem reanimować. My też przypominamy tenże cudny okres składając na łatwiznę kolejną Tubę kultów z onych czasów:
Rambo – dla wielu pierwszy film na video:
Commando – niewiele bardziej w tyle:
Niestety niektórzy herosi lat ’80 utracili swój rezon, ale my o nich nadal pamiętamy:
Jedną z nielicznych wad tej ery była skłonność do zbędnych sequeli:
Dobry VHS-film nie mógł się obejść bez licznych gunów:
…ani bez kilku efektownych złamań:
Wspomnienie o Wietnamie było nadal żywe w narodzie amerykańskim:
…podobnie jak strach przed kosmitami:
…no i pamiętajmy, że nie zawsze były to superprodukcje:
I to chyba starczy. Za tydzień najciekawsze trailery z lat ’10.
od trailera 'Nico' zionie mega kultem. film ma swoje durnoty, ale jako całość broni się wspaniale – podobnie zresztą jak wszystkie cztery pierwsze filmy Senseja – zwłaszcza znakomity 'Out For Justice' z przełomową kreacją Williama Forsythe'a w roli Richiego Madano!
Sorry JJA ale COMMANDO był lepszy od Rambosów 😉
Jehe Split Second… czysty geniusz.
A Commando jest lepszy od Rambo to to Commando był moim pierwszym filmem na VHS
Split Second, jeden z moich ulubionych filmow z wypozyczalni. Szkoda, ze nie wszyscy go jeszcze widzieli 😉
Co się odwlecze…
A niech was…oglądając Cyborga przypomniały mi się szczeniackie lata 🙂
W Cyborgu narrator mówi o mnie:)
Cammando to film NUMER 1 ery VHS, Rambo się nie umywa!!
A co do Senseja to zgłaszam sprzeciw, filmem numer 1 z nim jest Out for Justice, kult, ilość złamiań, bluzganina, twarde gadki, wszystko check.