Nowy Asimov do kina!

Można wygrać na konwencie

Część redakcji ZP odpowiedzialna za literaturę pojechała niestety za granicę konsumować łabędzie z parku, więc ponury obowiązek opisania kolejnej ekranizacji klasyki spadł na mnie.

Otóż wygląda na to, że kolejną (po Fundacji) adaptacją Asimova będzie „Koniec wieczności” (Iskry 1969, w nowożytnych czasach chyba Amber). Pozycja ta opowiada o świecie przyszłości, w którym ludzkość rządzona jest przez „Wieczność” – grupę trzymającą podróż w czasie. Wieczność reguluje zatem historię – eliminując na bieżąco katastrofy i inne takie. Pewnego razu jeden z jej funkcjonariuszy zakochuje się w kobiecie z innego czasu!

Studio New Regency najpierw zamierza znaleźć reżysera, a dopiero potem zlecać scenariusz dla filmu. Wcześnie do ekranizacji przymierzał się Paramount rękami Ridleya Scotta i Toma Cruise’a.

Komenty FB

komentarzy

Komercha

Dodaj komentarz