Reżyser Cloverfielda przemówił!!!

Zacna inspiracja

Reżyser Cloverfielda, Matt Reeves udzielił ostatnio serii wywiadów wielu sajtom filmowym w USA (choć odnoszę wrażenie, że owe „wywiady”) przyszły do redakcji po prostu w postaci tekstu do wklejenia).

Ponieważ tego tekstu jest dużo, przedstawię zasadnicze jego tezy w łatwych do czytania (i pisania) punktach:
– było wiele propozycji tytułu filmu – jednak Cloverfield był pierwszą (już w scenariuszu) i, jak się okazało, również ostatnią. Tytuły typu Slusho czy Cheese były oczywiście tylko kryptonimami. Natomiast w pewnym momencie film miał już oficjalnie inny tytuł – jednak ponoć był on równie kryptyczny jak Cloverfield, więc ostatecznie z niego zrezygnowano;
– cała atmosfera tajemniczości wokół filmu była zamierzona od samego początku – by widzowie mogli się poczuć jak na filmie z czasów swojej młodości, gdzie nie znali całej fabuły przed jego obejrzeniem. Tutaj udało się nawet wypuścić trailer, zanim ludzie się zorientowali, co jest grane;
– jedną z charakterystycznych cech projektu był też zawsze realizm. Stąd obsada mało znanych nazwisk i cały Blair Witch-styl filmowania. Dzięki temu film został nakręcony stosunkowo szybko; z tego też powodu pozostawiono w filmie różne bloopery (typu ktoś się przewrócił lub przejęzyczył);
– pomysł niezamieszczania tytułu w trailerze był tak egzotyczny, że aż producenci spytali o pozwolenie MPAA, która to organizacja, zadziwiona, musiała się jednak zgodzić;
– tenże pierwszy trailer został nakręcony jeszcze przed rozpoczęciem właściwych zdjęć;
– Reeves został wybrany do reżyserii z powodu swojego doświadczenia w obyczajowym Felicity – ponieważ w Cloverfieldzie chodziło głównie o ciekawe pokazanie relacji i reakcji bohaterów;
– inspiracją do sceny z urwanym łbem Statuy Wolności był oczywiście plakat Ucieczki z Nowego Jorku. JJ Abrams był wkurzony, że mimo obecności na plakacie ten świetny pomysł nie znalazł się w filmie – dał go więc tutaj;
– aczkolwiek film nie ma ambicji jechać na reminiscencji z 9/11 Reeves uważa, że obraz walącego się miasta w USA oddaje po prostu ducha czasu i strach obecnego pokolenia;
– film udaje dokładnie playback kasety z kamery znalezionej w Nowym Jorku po całej akcji. Jedyne cięcia w filmie to momenty zatrzymania lub wyłączenia kamery – wtedy też następują skoki w czasie lub brak kawałka akcji. Z tego powodu mamy w filmie masę długich ujęć i cięcia kiedy zaczyna się coś ciekawego 🙂 ;
– z wiadomych powodów wszystkie sceny były kręcone z jednej kamery, jednak czasem wymagały nawet 50-60 dubli;
– przed rozpoczęciem prac nad Cloverfieldem Reeves obejrzał Blair Witch Project – po raz pierwszy;
– w odróżnieniu od BWP tutaj zobaczymy epiczną akcję i sporo monstera;
– mimo wszystkich spekulacji i przecieków widzowie zaskoczą się w kinie Cloverfieldem;
– znajomość mitologii Slusho nie jest wymagana do zrozumienia filmu 🙂 ;
– wbrew krążącym plotkom, 18 stycznia 2008 nie jest dniem akcji filmu;
– JJ Abrams wpadł na pomysł Cloverfielda kiedy ze swoim synem odwiedził w Japonii sklep, w którym był dział poświęcony Godzilli – wtedy właśnie, jak to potem wyznał na ComiConie, uznał, że Ameryka zasługuje na własnego wielkiego potwora;
– będzie do kupienia pamperek potwora;
– część zdjęć w NYC zrealizowano „z partyzanta”.

Bardzo frapujące. Inne newsy tego sortu – tutaj.

Komenty FB

komentarzy

Komercha

1 Komentarz na Reżyser Cloverfielda przemówił!!!

  1. Rany. Już dawno nie czekałam na coś tak bardzo jak na Cloverfield. Jaram się tym jak dziecko 🙂

    Fajnie by było jakby puścili w cyfrowych Multikinach… ale wątpię 🙂

    Pozdro!
    Rizzon.
    hdtvmania.pl

Dodaj komentarz