Kilka słów o nowym He-Manie!!!

Gra jest mega denna

Scenarzysta nowego He-Mana, Justin Marks na którego niedawno pomstowaliśmy wypowiedział się ostatnio na temat scenariusza filmu (jakiego scenariusza, Justin??? Transparent w łapę i won na strajk, cholerny kolaborancie!)

Po pierwsze możemy zapomnieć o plotkach – film nie będzie dział się na Ziemi, a He-Man nie będzie komandosem w Iraku. To jest normalny He-Man i normalna Etrernia. Fabuła ma się obracać wokół mitologii Masters of the Universe i, zgodnie z ostatnią modą, przedstawiać początki bohatera w tejże mitologii. Poznamy również początek Szkieletora (aczkolwiek to już widzieliśmy w nowej kreskówce, gdzie za życia przypominał Don Pedro). Film ma też mocno jechać na głównym atucie całej serii, czyli połączeniu klimatów fantasy z SF. Poznamy też wyjaśnienie, skąd wzięły się dwie połówki miecza He-Mana w pierwszej serii pamperków.

Niestety He-Mana na pewno nie zagra THE ROCK, ani nawet Triple H. Producenci nie są zainteresowani wrestlerami – raczej aktorami o wrażliwości i charyzmie Michaela Biehna (hmmm?).

Kurde, film może być na wypasie!!!

Komenty FB

komentarzy