Komiksowo

Bond tu się pławił i jakoś żyje

Strajk strajk strajk, więc dziś cotygodniowe newsy komiksowe dość skromne…

Death: The High Cost of Living

Oj w bólach rodzi się debiut reżyserski Neila Gaimana. Nasz Neil dzielnie asystuje Guillermowi del Toro przy Hellboyu II, aby poznać tajniki pracy reżyserskiej i wszystko wskazywało, że produkcja ruszy zaraz potem. A tu strajk.

Gaiman ma swój scenariusz, jednak po uwagach del Tora musi w nim wprowadzić jeszcze poprawki. Niestety, z powodów związkowych nie może wprowadzić poprawek do własnego scenariusza filmu, który sam reżyseruje na podstawie własnego komiksu. Viva America. Po strajku – zobaczymy.

The Dark Knight

Okazuje się, że stan środowiska może wpłynąć na kształt kręconych obecnie filmów w dość nieoczekiwany sposób.

Podczas zdjęć do nowego Batmana w Hongkongu musiano zrezygnować z jednej ze scen ze względu na nie do końca krystaliczną czystość wody w tamtejszym porcie. W scenie tej Batman miał zeskoczyć z samolotu do wody, ale po zbadaniu próbki wody uznano, że ze względu na bogatą w niej florę taki wyczyn zagrozi zdrowiu kaskadera. Dziwne – hongkońskim aktorom jakoś to nie przeszkadza…

Tymczasem, podczas wywiadu dla New York Timesa Heath Ledger wypowiedział się na temat odtwarzanej przez siebie postaci Jokera. Opisał go jako „psychopatycznego, masowo mordującego schizofrenicznego clowna o zerowej empatii”. Ledger prowadzi też dziennik Jokera, który rozpoczął jeszcze cztery miesiące przed zdjęciami. Zamieszcza w nim obrazki i notatki opisujące życie i postać Jokera, w tym listę rzeczy które Jokera bawią (np. AIDS)…

Inne statusy komiksowe – tutaj.

Komenty FB

komentarzy

Komercha

Dodaj komentarz