Nowy serial Knight Rider!!!
Zanim zaczniecie czytać newsa, zróbcie sobie w tle stosowny podkład:
Nadal trwają (tak tak) debaty nad kinowym filmem Knight Rider. Jednak zanim (o ile w ogóle) on powstanie, obejrzymy sobie w telewizorku nową wersję serialu. I wszystko wskazuje na to, że nie będzie to tania odgrzewka typu ostatni Flash Gordon, ale dość wypasiona produkcja – zabiera się za nią bowiem Doug Liman, reżyser Bourne Identity.
Dzięki sukcesowi Transformers (cud, jak pojedyncze filmy potrafią na lata zmieniać oblicze produkcji filmowej) Liman ma już zielone światło na wyprodukowanie dwugodzinnego pilota, który ma przekonać krawaciarzy z NBC do produkcji dalszych odcinków. Będzie on wyemitowany jeszcze w tym roku, a docelowy serial zapewne miałby premierę następnej jesieni.
W filmie powrócą Michael Knight i gadający (oraz transformujący!) samochód, ale pojawią się też złe samochody!
Bez Hasellhoffa to nie będzie to samo :/.
Może wystąpi w jakimś cameo.
Np. jako pijany pasażer wypraszany z samolotu, bo akurat w tzw. realu ma w tym praktykę.
Muszę dać uzupełnienie.
W nocy z soboty na niedzielę polsat da najlepszy film z Davidem – http://www.filmweb.pl/Nick+Fury+1998+o+filmie,Film,id=35737 – ale Spaß!
prabab ma rację, bez davida to nie to. no i głosiku kitta pewnie nie zrobią jak trzeba – tak słodko-pedalskiego :/.