Na Silent Hillu też jest pewien problem…

Cicha Górka

Silent Hill 2 już witał się z gąską i chciał się kręcić w tym roku, a tu zima – zarówno reżyser Christophe Gans jak i scenarzysta Roger Avary zamiast kręcić poszli w cholerę.

Jeszcze pod koniec zeszłego roku obaj panowie ostro pracowali nad sequelem kultowego gierkowego horroru, ale niestety w międzyczasie Gans uznał, że woli nakrećić Onimushę i nie ma czasu na jakieś Silent Hille. W ślad za nim zdezerterował Avary.

O ile coś z tego filmu jeszcze będzie, jego status możecie śledzić tutaj.

Komenty FB

komentarzy

Komercha

6 Komentarze(y) na Na Silent Hillu też jest pewien problem…

  1. kultowy ? ta chała kultowa ? 🙂

  2. To chyba chodzi o grę. Ona była całkiem przyzwoita 🙂 Ale zgadzam się, że na ekranizację zwyczajnie szkoda czasu.

  3. Z tym "kultowy" to kolega Komandor faktycznie przesadzil.
    A sam film byl ok.

  4. Charlie – słyszałem że oglądanie filmu w kinie pomaga go lepie odebrać 🙂 Był w porzo.

  5. Commandorze z cały szacunkiem ale między w porzo a kultowy jest duża różnica 🙂

Dodaj komentarz