Co porabia Sam Raimi…

Elita Hollywoodu

W ostatnim wywiadzie król kultowych reżyserów, SAM RAIMI postanowił wyznać, co rozważa jako swój następny projekt.

Obecnie w żłoby mu dano dwa tytuły: The Grays i No Man’s Land, oba SF, na razie na etapie dobrego scenariusza.

The Grays: adaptacja powieści Whitleya Striebera („Wspólnota”, zekranizowana zresztą) opowiada o rasie obcych, którzy utrzymują dyskretnie porządek w kosmosie interweniując na różnych planetach, w tym Ziemi. Teraz pozostałości cywilizacji Grayów zbliżają się do naszej planety – więc ci mieszkający wśród nas starają się stworzyć ludzkie dziecko o ponadludzkiej inteligencji, które będzie w stanie przyjąć wiedzę kosmitów. Plany te, ujawnione rządom na Ziemi, powodują eskalację spisków i walk politycznych.

No Man’s Land: Thriller SF opisywany jako „połączenie Wojny światów z noirem typu Chinatown„. Akcja filmu toczy się w Nowym Jorku osiem lat po podbiciu Ziemi przez obcych. Ludzkość żyje biernie pod jarzmem okupanta, a ludzie tocząc w miarę normalne życie, są obywatelami drugiej kategorii. Główny bohater to zrezygnowany policjant, który stracił żonę podczas inwazji. Pewnego dnia na jego terenie zostaje popełnione morderstwo, które wygląda na zabójstwo człowieka przez obcego – jednak bohater przypuszcza, że cała sprawa ma drugie dno. Jego śledztwo prowadzi go do spotkania z ruchem oporu, który walczy o odbicie naszej pięknej planety.

Oba kosmickie filmy mogą być nieźle pociągnięte przez Sama, ale ten drugi bardziej podoba mi się. Zakładam, że obojętnie co wybierze Raimi, na ekranie zobaczymy KRÓLA AKTORÓW.

Komenty FB

komentarzy

Komercha

Dodaj komentarz