Templary na ekranie…

We all believe in Baphomet

Dziś dzień bogaty w newsy o ekranizacjach gier – o dziwo żaden z nich nie dotyczy Uwe Bolla ani Paula W.S. Andersona.

Tym razem na warsztat idzie gierka „Broken Sword” – jedna z pierwszych przygodówek CD-ROMowych na PC. Nie jestem pewien, czemu akurat za nią się zabrano, bo nigdy wielkim hitem nie była – zapewne ma to jakiś związek z bredniami pana Dana Browna.

Inicjatorem projektu jest Charles Cecil z Revolution Software, firmy, która wydała grę. Produkcję powierzono wytwórni CastleBright Studios, która wypuściła takie hity jak Level 7 czy Quantum Heist.

Film (bądź kilka filmów) ma bazować na całej serii gier – od pierwszych przygód z Templariuszami (trzeba przyznać, znacznie sensowniejszych niż u wzmiankowanego Dana Browna), aż po trzy kolejne. Bohaterami filmu, podobnie jak gier, będą z zamiłowania poszukiwacze przygód George Stobbart i Nico Collard.

Komenty FB

komentarzy

Komercha

Dodaj komentarz