Bruce Campbell, a może Bilbo Baggins?

Zawsze pozostaje pierwsza ekranizacja Hobbita

Serwis AICN plotkarsko donosi, że Peter Jackson definitywnie żegna się z ekranizacją Hobbita, a jego miejsce zajmie Sam Raimi lub Peter Weir. I trudno się dziwić. PJ po nieporozumieniach z MGM woli kręcić pewniaka – przygodowy cykl Smok jego królewskiej mości, o smokach w czasach Napoleona (tom 1, wydany przez Rebis, ukazał się w maju), niż wracać do Śródziemia.

Pozostaje plotka, Sam Raimi czy Peter Weir? Tolkien w rękach Raimiego kusi. Peter Weir i jego wcześniejsze dokonania również. Tak czy inaczej tolkienowskie nerdy, smarujące po forach „no Jackson, no Hobbit” dostają palpitacji widząc Śródziemie w rękach twórcy Evil Dead czy Xeny.

Komenty FB

komentarzy

Komercha

Dodaj komentarz